I tak powoli mijały dnie Julia była zakochana w nim bez opamiętania i wydawało się że on w niej też i Julia codziennie jeździła do Czeszewa grać w piłkę a m.in. spotykać się z Radkiem codziennie ze sobą pisali i zawsze pierwszy zaczynał pisac Radek bo Julka miała taka zasadę jeżeli podoba jej się chłopak nigdy nie pisze pierwsza boi się że może mu przeszkadzac lub nie bedzie miał czasu. I tak jakoś minęła połowa lipca odziennie się spotykali pisali ze sobą lecz nigdy Radek nie powiedział że się zakochał że chciałby z nią chodzić a Julia tylko na to czekała chciała mieć chłopaka takiego jak on.
On wyjechał na wakacje z wujem lecz nadal utrzymywali kontakt codziennie otrzymywała na rano dokładnie o 8 godzinie takiego samego smsa; Miłego dnia ;***** zawsze wtedy na jej twarzy pojawiał się usmiech.
Minęło kolejnych 5 dni a on w końcu wrócił z Kołobrzegu i znów miałą po co jechac do Czeszewa by codziennie popatrzeć na Radka.
Niestety potem to ona wyjechała na wakacje do Hiszpani do cioci i ich kontakt się urwał on się nie odzywał a ona była niesmiała by pierwsza pisac po tygodniu wróciła do domu znów jeździła do Czeszewa on ciągle tam był ale ich kontakt już nie był taki jak kiedyś.
W ostatnim tygodniu lipca przeglądała swojego photobloga i zobaczyła u znajomej Karoliny opis w którym napisała że zakochała się w Radku że jest bardzo przystojny i w ogóle. Julia była tak zła stanęła naśrodku pokoju przed lustrem i zaczęła się pytac dlaczego on jej to zrobił przecież mieli ze sobą taki dobry kontakt pisał do niej Skarbie Miśku Tygrysku jednak w pewnej chwili to wszytsko zniknęło.
Radek nie pisał w ogole smsów nie utzrymywali kontaktów aj ak grali w piłkę tylko na siebie patrzyli.
Codziennie chodziła na spacery po lesie i codziennie przez niego płakała nie mogła znieść tego więcej więc postanowiła że o nim zapomni wykasowała jego numer telefonu.
Ostatniegoi dnia lipca pisała dość długo z Bartekim a on spytał się czy może dac Karolinie numer telefonu Radka
a Julia tylko mu odpisała że nie obchodzi ją to i ma to gdzieś. Jednak w głębi serca była tak zła jak nigdy i znowu z jego powodu zaczęła płakac i nie mogła o nim zapomniec lecz nadal jeździła do Czeszewa i nadal go spotykała lecz próbowała o tym nie myślec co było między nimi.
Inni użytkownicy: bogna123lollypoplollypopolejtoxddderwa22protectyourauraelmariachi28921lordmagriffy93gandaharbulkazpasztetemkobekonta
Inni zdjęcia: Pierwszy wypatrzony elmarWiosna pamietnikpotworaKlasztor ściana frontowa bluebird11Udany poniedziałek dawste:( szarooka9325... maxima24... maxima24... maxima24Osioł Boży bluebird111409 akcentova