Art by Szymon XD :3
graffiti sztajl
Dzisiejszy dzień, poniedziałek, nawet spoko.
Po wczorajszej fali zdrowia fizycznego a raczej jego "załamaniu" dziś rano skutki jeszcze były odczuwalne. Trzeba jednak nabrać sił, przedewszystkim duchowych. Wydobrzenie dzięki Love Death Immortality ;3 Album mocno pobudza, nawet do działania. Jakoś połowa pracy maturalnej napisana, jedynie jeszcze ją obrobić, napisać część drugą, obrobić i co najgorsze - nauczyć się na pamięć. Zostało za mało czasu. Tydzień do samej matury przeraża mocno, mimo, że nie powinnam się przejmować.
Szczególnie teraz, hah ile razy ja to już słyszałam ostatnimi czasy i od jak dużej ilości ludzi. No nie umiem .-.
Krystyna i te sny.... XDDDDDDDDDD Człowieku rozjebałeś system a z rana humor poprawiony :D Anka i Kaśka, winogrona na chlybie. no nie mogę xDDD
> Oby było pozytywniej! Kiedyś w końcu!