No cóż. Choroba w końcu mnie dopadła, nawet podwójnie jak na złość i to jeszcze w tak niefortunnym czasie.
Miałam oddać krew a tu co? Jak nie gorączka to jeszcze okres a jak już gorączka to co? Odmiedniczkowe ostre zapalenie nerek ;3333 ZNOWU bo rok temu był ten pierwszy raz. Tydzień w szpitalu został zaliczony i już się obawiałam, że i tym razem będzie tak samo ale na szczęście leczenie domowe *-* ominełąm too uff. Ale niestety w czasie leczenia doszło przeziębienie i czułam się z tym jezcze gorzej. Pozdro 600
Kolejne badania bo wyniki były fatalne i ostre tany zapalne sie tam u mnie dziejo. No zobaczymy czy nastąpiły zmiany.
Panieńskie Marzy zaliczone, obżarstwo na potęgę XD i te nalewki takie dobre <3
A już za tydzień moje pierwsze w życiu wesele *-* w końcu zobacze jak to jest się bawić na takiej uroczystości.
Zaczęłam szkołe a już 5 dni opuściłam <ok> przerażenie mocne bo tyle już do zaliczenia a ja nic nie umiem i wciąż tylko przepisywanie i przepisywanie któego też jest w cholerę. No cóż, na temat szkoły się jeszcze wypowiem osobno XD póki co ta notka jest tylko przerywnikiem w moich dzisiejszych żmudnych zajęciach a niedziela już się kończy.
Jutro pon i tyle rzeczy do zrobienia łuchuchuchu.
Branoc.