101.

Photo by: V.M. 
Model: V.M.

http://www.facebook.com/VictoriaMorphineArt 
http://victoriamorphine.blogspot.com/

***********************************

Nastrój: ...drapię strupy myśli.

Słucham: Peszek.

Spóźnione życzenia wielkanocne, trzeba było zrobić lansiarską
sweet fotkę z tej okazji. Pociesza mnie to, że nawet moje głupie
"selfies" potrafią mieć kapkę duszy. Podbiłam sobie oko czerwonym,
fioletowym i żółtym cieniem. Szminką i papierosem. W świętach cieszy 
mnie najbardziej to że szybko mijają, nawet po tylu latach zmieniło się
tylko to że jeszcze bardziej nienawidzę świąt niż w zeszłym roku. Rączka
wygojona, pięknie się prezentuje i wciąż "och i ach". Apetyt rośnie w miarę
jedzenia. 
W to piękne i słoneczne popołudnie po straconym dniu, mogę legalnie obijać
się nadal z kawką i słuchać muzyki. Choć słucham głównie metalu w wszelakich
jego odmianach lubię polską dobrą muzykę, do której między innymi zalicza się
Maria Peszek. Mówi się "polak, katolik". A co jeżeli polak nie chce umierać 
za kraj i jest jawnym ateistą? Znam wielu takich ludzi, osobiście i nie tylko, 
w wielkich miastach, w zgiełku ich poglądy się gubią gdzieś pomiędzy uliczkami. 
Jednak w małych obłudnych środowiskach są napiętnowani za swoje poglądy.
Nasza polska mentalność coraz częściej wprawia mnie w osłupienie, jesteśmy 

tak skrajnie nietolerancyjnym narodem, pełnym hien i szyderców. Patrzymy
na cudze ręce sami tarzając się w gównie. Nie oddałabym polsce kropli krwi,
choć dziękuje tym którzy walczyli za ten kraj. Wtedy miało to sens, teraz 
polska zbliża się ku upadkowi dzięki elitom rządzącym. Na barykady, pójdę
dopiero kiedy będą chcieli odebrać mi wolność. Dla idei, nie dla kraju. 
"lepszy żywy obywatel niż martwy bohater"
Jesteśmy państwem wyznaniowym, lecz nie na papierze. Sami pozwalamy 
aby wiara nas ogłupiała. Od lat twierdzę że bożkowie są dla ludzi słabych, 
który muszą kogoś obwiniać o swoją nieudaczność. Do kościoła idziemy 
wtedy gdy coś się dzieje i potrzebujemy pomocy. Nie jestem wrogiem wiary, 
raczej wrogiem kościoła - kleru. Swego czasu zagłębiłam się w temat historii
kościoła, który to nie ma nic wspólnego z tym co nauczał Chrystus. 

Pan nie jest moim pasterzem
A niczego mi nie brak
Pozwalam sobie i leżę
Jak zwierzę
I chociaż idę ciemną doliną
Zła się nie ulęknę
I nie klęknę




więcej jak zawsze na blogspot. marzy mi się polecane zdjęcie, niech ktoś o to zadba.