Normal 0 21 false false false MicrosoftInternetExplorer4

Dziś odkopaliśmy z bratem dysk twardy z mojego starego PC, skarbnik wspomnień i suwenirów. Ciekawe jak taki skromny mały metalem pobłyskujący przedmiot może być nośnikiem i świadkiem historii naszego życia i jednocześnie świadectwem przemijania, bo także to można odczuć oglądając stare fotografie czy puszczając piosenkę której nie słyszeliśmy odkąd ostatni raz wydawało nam się ze jesteśmy rozgarnięci. Macie jakiś kawałek który ilekroć słyszycie zdaje się być kamieniem milowym waszego życia, a przy każdym odtworzeniu jesteście świadkami deja vu które za każdym odtworzeniem jest coraz dłuższe? Parę rzeczy na tym świecie i mono schematyczność tego układu tylko z wiekiem dostrzeżemy żeby się wystraszyć, a puźniej z tym pogodzić.