unwichtig. 

tak, przemyślałam wszystko dogłębniej. i to co napisałam wczoraj jest tylko szczera prawdą. dziękuje tym paru osobom, które coś napisały. czyli nie tylko ja tak sie czuje. te wszystkie miłe słowa dodały mi otuchy, dzięki. nie wróce już tu, na te stare śmieci. szczerze tego pb mam dość, chociaż on dał mi początek wielu znajomościom, których nie żałuje. wielu moim bliskim osobom nie mówiłam o czymś, co napisałam tutaj... czyli ten fotoblog był takim moim małym przyjacielem, gdzie mogłam sie wygadać. a wy to czytaliście i wiedzieliście więcej niż moje przyjaciółki(?). czy żaluje tego wszystkiego? nie, raczej nie. nie żaluje że go opuszczam. mam teraz nowego pb, którego tutaj nie podam. nie chce paru nieproszonych osób. porozsyłałąm pm, ale jeśli o kimś ważnym zapomniałam to piszcie na gg 2132109.

żeganam.

o jezu ;ooo zaczynam gadać jak jakaś stara baba Oo.

edit;

ten 'koniec' na tym zdj moze wyglądać tak jak bym mówiła

o th... ale nie. th jest najważniejszą rzeczą w moim życiu, więc nie

myślcie że opuszczam coś co tak bardzo pokochałam.