Powtórka z rozrywki?

Niniejszy blog bierze udział w KONKURSIE fotoblogowym serwisu SwiatObrazu.pl
>>> Można nań głosować klikając -> TUTAJ <<<
Ministerstwo Poprawności Politycznej ostrzega: głosując wspomagasz Reakcję!

Obiecywałem wstawić znalezione w Internecie przykłady politycznej indoktrynacji polskich dzieci, oto one.

W polskich szkołach i przedszkolach nie ma jeszcze ujednoliconego programu unijnej propagandy, ale to nie problem - zawsze można liczyć na inwencję zaangażowanych "pedagożek" opętanych manią tworzenia Nowego Człowieka, niczym powojenne belferki z pasją molestujące dzieci złotymi myślami Stalina. Mały wybór cytatów z tej radosnej twórczości...

"Uważamy, że Polska i Europa już niedługo tworzyć będą jedno i dzieci od najmłodszych lat powinny czuć się współobywatelami zjednoczonej Europy. Aby tego dokonać muszą tworzyć jedność z dziećmi innych krajów."

"Promocja Unii Europejskiej w Przedszkolu"
mgr Małgorzata Herula i mgr Barbara Smajdor, nauczycielki Przedszkola Miejskiego nr 8 w Mielcu
http://www.ckp.edu.pl/main/zasoby/zeszyty/2/Promocja%20UE%20w%20przedsz.pdf

"Dlatego też edukację europejską należy rozpocząć już od przedszkola. Wychodząc naprzeciw tej potrzebie, aktualnym tendencjom edukacyjnym, a także naprzeciw oczekiwaniom dzieci przedszkolnych wykazujących się naturalną ciekawością świata, dociekliwością i wrażliwością opracowałam to przedsięwzięcie polegające na eksponowaniu w pracy z dziećmi treści związanych z Unią Europejską."

"Dotyczy ono nie tylko aspektów dydaktycznych (poznawczych i kształcących), ale również wychowawczych, motywacyjnych i emocjonalnych. Zasadniczym celem jest przygotowanie dzieci do aktywnego życia w zjednoczonej Europie. Budzenie u dzieci miłości do małej i wielkiej Ojczyzny przez ugruntowanie poczucia tożsamości regionalnej, narodowej, europejskiej."

"Podkreślić należy, że realizacja zadań edukacji europejskiej w przedszkolu ma przede wszystkim charakter wychowawczy i służy zainteresowaniu dzieci Unią Europejską."

"Cele przedsięwzięcia:
(...)
- Kształtowanie poczucia przynależności do Europy.
(...)
- Budzenie poczucia odpowiedzialności za przyjaźń i współpracę miedzy wszystkimi państwami Europy."

"Uczeń potrafi:
- narysować i opisać flagę Unii Europejskiej
- rozpoznać flagi i symbole narodowe kilku państw, w tym naszego kraju wspólnoty europejskiej
(...)
- opowiedzieć legendę o powstaniu Europy
(...)
- zaśpiewać hymn Unii Europejskiej"

"Powyższe przedsięwzięcie będę realizować w grupie dzieci 6 letnich, oraz udostępnię koleżankom z innych placówek przedszkolnych. Zasięgnę również opinii Młodzieżowego Centrum Edukacji Europejskiej w Poddębicach i koleżanki, która zajmuje się u nas w szkole tematyką Unii Europejskiej. Mam nadzieję, że przyczyni się ono do rozbudzania zainteresowań tematyką Unii Europejskiej i państw, które są jej członkami, (...)"

Przedsięwzięcie edukacyjne dla 6-latków "Europa i Unionek - poznajemy kraje Unii Europejskiej"
Agnieszka Kuś
Szkoła Podstawowa im. T. Kościuszki w Niemysłowie
http://literka.pl/article/show/id/30087

"W czerwcu tego roku odbył się na scenie Urzędu Wojewódzkiego X koncert  pt. "Z unią jest wesoło". Wzięło w nim udział ponad 150 dzieci z 5 przedszkoli radomskich. (...) Na koncert zostali zaproszeni wszyscy rodzice , aby obejrzeć swoje pociechy na dużej scenie. Występy na scenie w Urzędzie Wojewódzkim były wielkim przeżyciem dla każdego dziecka."

"Wysiłek podjęty przez społeczeństwo polskie na rzecz integracji Polski z Unią Europejską jest symbolem powrotu naszego kraju do europejskich korzeni oraz zajęcia należnego mu miejsca wśród narodów Europy. Przystępując do Unii Europejskiej Polska zyskała przede wszystkim dostęp do jej potencjału naukowego i edukacyjnego."

"W dobie przystąpienia Polski do Unii Europejskiej jedną ze ścieżek dydaktycznych jest edukacja europejska rozpoczęta na poziomie dzieci w wieku przedszkolnym. Aby przybliżyć wychowankom wiedzę na temat Unii Europejskiej napisałyśmy program własny dla potrzeb placówki pt. "Małymi kroczkami do Unii Europejskiej". Został on oparty na obowiązującej podstawie programowej MEN,  a skonstruowany w taki sposób , aby sprzyjać osiągnięciu przez dzieci takich umiejętności jak: uczenie się, kreatywne myślenie, komunikowanie się itp. Zawarte w scenariuszach zajęć treści pedagogiki przedszkolnej  gwarantują doskonałe przygotowanie dziecka do wymagań współczesności. Głównym celem programu jest poszerzenie i uzupełnienie wiedzy na temat Unii Europejskiej. Treści nauczania uwzględniające najnowsze trendy pedagogiki przedszkolnej realizowane są w taki sposób, aby :

1. kształtowały postawy proeuropejskie przy jednoczesnym propagowaniu historii i kultury regionu najbliższego dziecku,
2. umożliwiały wyrażanie postawy twórczej w różnych formach ekspresji dziecięcej,
3. budowały własny system wartości dziecka, [a ja głupi myślałem, że własny system wartości buduje się samemu! :)]
4. propagowały ideę zjednoczonej Europy,
5. sprzyjały poznawaniu kultury polskiej i kultury innych narodów."

"Małymi kroczkami do Unii Europejskiej"
mgr Dorota Tomczyk i mgr Katarzyna Kozłowska, Przedszkole Publiczne nr 1 im. Marii Konopnickiej w  Radomiu
http://www.przedszkola.edu.pl/_publikacje/D_Tomczyk_Wydarzenia.doc

Artykuł o "Edukacji Europejskiej" ze portalu nauczycieli przedszkolnych - wystarczy poczytać komentarze Pań przedszkolanek, aby wyrobić sobie pojęcie o skali problemu indoktrynacji dzieci:
http://www.nauczycieleprzedszkola.pl/viewpage.php?page_id=70

Okazuje się też, że prócz tego czegoś, co znalazłem w przedszkolu swej córki [http://www.photoblog.pl/vendee/66823276/feuer.html], istnieją również inne podręczniki z propagandą UE:
"MEN uważa, że sześcioletnie dzieci mogą być poddawane unijnej indoktrynacji - z zamkniętymi oczami muszą recytować grafomańskie wiersze sławiące UE. Wyuczone na pamięć finezyjne frazy: Do Unii też/ należeć chcę,/ to drugi dom,/ więc cieszę się - wprawiają rodziców w osłupienie. - To skandal - mówi pani Bożena ze Śląska, której córka recytowała ów utwór z podręcznika pt. Nasza klasa na jednej ze szkolnych akademii. (...) - Usłyszałem po raz pierwszy ten wiersz, gdy czytała mi go moja córka Agatka w zerówce. Kiedy wybrzmiała jego część mówiąca o Unii Europejskiej, myślałem, że się przesłyszałem. Poprosiłem o powtórzenie - i wtedy mnie zmroziło. To tak jak za komuny, gdy czytało się wierszyki o przyjaźni polsko-radzieckiej - nie ukrywa oburzenia pan Adam z Radomia."
http://www.bibula.com/?p=8912

Mam trzy wnioski.

1) Często pojawiająca się kwestia poznawania europejskiej kultury ogranicza się do dupereli w stylu jedzenia i ubioru, natomiast pomija to, co w kulturze najważniejsze - czyli wartości, na których została zbudowana.
2) Zastanawia mnie po co siły socjalistyczne i wolnomularskie walczyły zaciekle przez cały XIX wiek o stworzenie państw narodowych, a teraz starają się te państwa rozmontować. Zapewne były potrzebne do pozbycia się starych Monarchii, a teraz stały się zbędne. Nie pierwszy raz Rewolucja zjada własne dzieci.
3) We wszystkich tekstach razi wyraźne podobieństwo do propagandy serwowanej nam w czasach dominacji Związku Sowieckiego. Tworzono wtedy nowego człowieka - Człowieka Radzieckiego. Tutaj również tworzy się takiego - "Ełropejczyka" [twór ów na miano Europejczyka nie zasługuje]. I tak samo jak w Związku Sowieckim, znaczenie narodowości jest niwelowane na korzyść obywatelstwa Lewiatana.

Związek Socjalistycznych Republik Europejskich?
http://www.youtube.com/watch?v=7qcQ95d5G18&feature=related

Zdjęcie: Poznań, Listopad AD 2009