Cbudziłem się dzisiaj z poczuciem wyjątkowości w stylu eskalujące, z jak z jakiegoś specyficznego snu mającego elementy proroctwa. To nic, bo jednocześnie czuję własne upośledzenie, własną niedostateczność, neurotyzm. Też mój. Czy można wyleczyć się z bycia skoncentrowanym na sobie egotykiem, oddać wyższej sprawie? Strasznie zatraciłem się we wszystkim, co było dla mnie ważne, zwątpiłem i nie wierzę już w nic. Ani w system, ani w ciężką pracę, ani w dobre czy nawet mniej szkodliwe wybory. Chciałbym dzisiaj siąść do książki, pomógł mi w tym trochę horoskop numerologiczny, który powiedział, że mam siłę kończyć rzeczy. Teraz siedzę i pytam: L, czy rzeczywiście masz, czy masz?
(na zdjęciu Grecja, fotografia jest moja)
Inni użytkownicy: req12paolkaksniezka96misiek012bambiiik057maz44asdbkicia564aniasobkarolinanananana
Inni zdjęcia: * * * * takapaulinkaWylot Burzowca bluebird11Zagroda. ezekh114PIERWSZE MARCOWE LISTKI xavekittyxOddziela Wisła. ezekh114:) dorcia2700Podróż to przygoda elmar*** coffeebean1... maxima24... maxima24