Wczorajsze śniadanko :)
Uwielbiam ten chleb, a do tego jest żytni na zakwasie wiec chyba najzdrowszy :D
Wczoraj spontaniczne wyjście do kina na "Love, Rosie" polecam :)
Nie obyło się bez piwka, ale co mi tam. Zamiast czipsów chrupałam wafle zbożowo- ryżowe :P
Dzisiaj relaksik wieczorkiem, czyli długa kąpiel, malowanie paznokci, winko i dobry film :*
Szkoda, że w samotności:/
Semestr prawie zakończony tylko jeszcze parę zaliczeń w następnym tygodniu, ale nie ma kiedy się pouczyć..
Bilans:
I śniadanie: jaglanka na mleku
II śniadanie: pomarańcz
Obiad: sałatka(sałata, rukola, ogórek, papryka, pomidor, kiełki) + mintaj
Kolacja: serek wiejski lekki
Dzisiaj odmówiłam dziewczynom wyjścia na jedzenie po zajęciach. Wymyśliłam, że nie mogę, bo bałam się, że skończy się napadem, a poza tym nie byłam głodna bo byłam po obiedzie. Wczoraj poszalałam z kaloriami w kinie i jutro po pracy wybieram się, na imprezę wiec pewnie wpadnie alkohol także dzisiaj musiałam odpuścić bo za dużo by się uzbierało :D
Ale jest postęp bo zaczynam wychodzić do ludzi :)