[2 w nocy]
No i co? Przecież byłam dzisiaj grzeczną dziewczynką...
Naprawdę się dzisiaj ogarnęłam i zebrałam w sobie,
czego efektem była wizyta u lekarza i pięknie posprzątany dom,
a w zamian za to dostałam... Swój pierwszy w życiu krwotok z nosa!
No nie wiem, nie wiem... Troszku niefajnie. Troszku w złym momencie.
Trzeba było nie czytać w internetach co to może oznaczać...
A oznaczać może wszystko, albo nic... No to mam pospane :)
A za 5h idę na pobranie krwi - tak się "pięknie" złożyło,
więc jeżeli jest się czym martwić, to od razu będę o tym wiedziała.
Oby tylko nie chodziło o krzepliwość krwi, proszę, proszę, proszę...
3majcie za mnie kciuki, dobrze?
Niby się nie martwię, ale się martwię.
Inni zdjęcia: Detal acegMonday quenPani Kos em0523Pliszka em0523Nutria em0523... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Zimorodki, rodzinnie em0523