photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 9 LISTOPADA 2015

Chrześnica.

 

Z moją myszeczką chrzestną na srebrnym weselu moich rodziców <3

 

Jutro zaczynam 38 tydzień ciąży, jestem podekscytowana!!! :D

Zazdroszczę koleżankom ze szkoły rodzenia, które mają swoje maluszki już przy sobie.

Myślę, że z każdym dniem jestem coraz bardziej gotowa na to co mnie czeka...

Przed zaśnięciem wyobrażam już sobie kąpiele naszego kruszynka, karmienie piersią,

leżenie skóra do skóry... Bardzo chciałabym abyśmy byli już w domku! <3

 

Na wizycie w miniony piątek ginekolog powiedział mi same wspaniałe rzeczy,

ale najważniejsze jest to, że nie mam przeciwskazań do porodu naturalnego! :D

Cięcia cesarskiego boję się jak piekła, znieczulenia zewnątrzoponowego również, hehe...

Mam nadzieję, że uda nam się to przeżyć jak najbardziej naturalnie, z możliwie jak najmniejszą ingerencją lekarską :)

Może nawet skuszę się na poród w wodzie? Bardzo, bardzo o tym myślę!

Ale nie ma co przewidywać, zresztą jest to jedna z tych spraw, których przebiegu nie można przewidzieć...

Najważniejsze żeby bobas wyeksmitował się ze mnie cały, zdrowy, różowiutki i grubiutki :D

 

 

Komentarze

kamciaw aaaale już blisko :)
12/11/2015 2:50:37
uuusexymadafaka Przebudziłam się jakąś godzinę temu i czuję się tak dziwnie, że... Kto wie! :D
12/11/2015 2:52:01
kamciaw łoł, to czekamy :D
12/11/2015 2:53:28

szczesliwa2013 Podziwiam, że nie panikujesz co do porodu bo ja bym się okropnie bała :) teraz tylko pozostaje czekać na zdjęcia malutkiego bobaska :*
10/11/2015 11:35:25
uuusexymadafaka Chyba obmyśliłam sobie taką taktykę, że... Wolę nie rozmyślać o tym jak bardzo się boję, bo jeszcze okazałoby się, że panikuję ;) Wbiłam sobie do głowy, że przecież nie mam innego wyjścia i urodzić muszę, a strach w niczym mi nie pomoże, wręcz przeciwnie! Znam przypadki, w których rodząca była tak zestresowana, że miała ogromne problemy w trakcie porodu... Bardzo chciałabym poddać się temu wszystkiemu, i pozwolić żeby natura zrobiła swoje ;) Boże... Mam nadzieję, że takie spokojne i pozytywne myślenie nie opuści mnie do samej porodówki, haha :D
11/11/2015 2:46:42

sheepworldm Super nie mogę się doczekać aż urodzisz;* a wyprawka całą skompletowana?
10/11/2015 7:24:13
uuusexymadafaka Wydaje mi się, że tak, i to już od dość dawna ;)
11/11/2015 2:39:03

kobiecemyslenie Boże ja to bym się bała porodu, chociaż przecież to takie naturalne i oczywiste... trzymam kciuki aby wszytsko było ok i żeby czas szybko wam zleciła do narodzin :)
09/11/2015 23:22:13
uuusexymadafaka Nie mam innego wyjścia, muszę sobie poradzić i przetrwać to, tak jak wszystkie inne kobiety! ;) Jest dokładnie tak jak piszesz - to takie naturalne i oczywiste, dlatego staram się nie nakręcać swojego strachu, żeby nie zrobić sobie tym krzywdy. Wydaje mi się, że przez taką panikę kobiety blokują się, i na porodówce wszystko postępuje oporniej... Ale tego chyba nie da się nie bać ;) Bardzo dziękuję za 3manie kciuków! :*
11/11/2015 2:38:45