photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 9 CZERWCA 2014

19. Alu

Jest godzina 02:34. 

A ja zamiast pójść spać, siedzę i oglądam dramy. 

To jest - oglądałam do teraz.

 

Sprawy szkolne już pozałatwiane.

Za tydzień egzamin zawodowy. 

Nie uczę się w ogóle. 

Chyba wychodzę z założenia, że jak się nie nauczyłam przez dwa lata,

to nie nauczę się w tydzień tym bardziej. Ale się już nie zamartwiam.

W końcu... od czego są poprawki?

 

Jedyne, czym się narazie martwię, to wtorek - nie mam bladego pojęcia, 

jak ja pójdę do szkoły w taki upał. Ta pogoda mnie przeraża. 

Skoro teraz jest 30 ponad stopni, to co będzie w lipcu? 

Czekam już tylko na deszczowy sierpień. 

 

Adaś dziś był. Najpierw zadzwonił i zapytał się, czy ma mi przynieść coś, 

bo dostał od kolegi.

"Jak chcesz."

Więc przyszedł. I przyniósł mi gry. Podziwiam go za to, że mu się w ogóle chciało

wyłazić z domu w taką pogodę. Nie pomyślałabym, że przyniesie mi coś za darmo.

Chyba mu będę musiała czekoladę albo coś kupić... bo inaczej mnie będzie sumienie

gryzło. Ah...:/  

 

W sumie... chociaż ostatnio mało co wychodzę z domu, to wiele się wydarzyło. 

W końcu pierwszy raz od dość długiego czasu doszłam z ojcem do porozumienia. 
Co tam, że na krótko, ważne, że w ogóle ^^

Z m. się trochę pokłóciłam też. Ale już zeszłam z wojennej ścieżki. 

Ależ ona mnie wystraszyła. W sumie... to już chyba wolałabym iść na tą

gastroskopię, niż żeby jej coś dolegało. 

(Całkiem by mnie szlag trafił, jakbym sama musiała siedzieć i ich wszystkich

słuchać, a dodatkowo nie miała kogo denerwować i doprowadzać do szału.)

Chora byłam przez tydzień. A od czterech dni cały czas krawawię z nosa przy 

smarkaniu, a że 'siąkam' nosem cały czas, to się można domyślić... nie rozstaję

się z chusteczkami. Są moją drugą miłością. Zaraz po kawie. 

Zastanawiam się, czy ja czasem alergii nie mam... ale nigdy nie miałam z tym problemów.

Wczoraj znów się obudziłam wieczorem i nie wiedziała, gdzie jestem. 

(To chyba przez to, że zmieniłam miejsce na łóżku i położyłam się odwrotnie niż zazwyczaj.

Ale nie miałam zamiaru zasypiać...)

Dodatkowo m. stwierdziła, że chyba mi dowali obowiązków, bo mam za mało, a czasu

zbyt dużo i poświęcam go na internet i "to są jaja, żebym zasypiała na krześle,

z głową opartą na oparciu sofy". Ja wcale nie spałam. Ja się WYCISZAŁAM. 

Głowa mnie bolała... a że mi oko spadło... TRUDNO.

 

 

Komentarze

Junior morigann U ciebie wyglada lepiej.
25/06/2017 2:02:42
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika usoxtsuki.

Informacje o usoxtsuki


Inni zdjęcia: Nie ma Ciebie rainbowheroine‘Nie chciała się zgodz martawinkel9 / 03 / 25 xheroineemogirlx1407 akcentovaTurkusowo, fioletowo i w Pumie xavekittyx:) qabiResza figur Wilkonia bluebird11sezon lodów patkigd:) dorcia2700.. locomotiv