syfiliz, cynizm i pragnienie bycia kimś. odsprzedanie swych wartości, pokutowanie własnej pochwy i wydziedziczenie się.
spacer z agonią ofiarowaną mi od najmodszych lat i ucieczka w wibrujący natłok bólu, bólu..
bólu tak wielkiego, że żadne z serc nie jest w stanie go pomieścić. oczyszczenia przez ból, przez stan odrętwienia po obojętność.
obojętność najmniejszego elementu duszy jak i ciała. obojętność osiągniętą przez krzyk, tak głośny, jak nigdy dotąd.
przez spalenie swojej świadomości i okruchów podświadomości. przez psychiczne samobójstwo.
chciane, nie chciane. czy mimowolne.
produkcja projekcji, fikcji i przekrętów.
światu dobra i przestępczości z jaką oczy me spotkać się okazji nie miały.
wyimaginowana cielesność i przesycenie zła, dobra, aż w końcu postwienie na służbę Panu.
kategoryczna odmowa wnętrzności i umysłu. a nawet dłonie posłuszeństwa odmawiać zaczeły.
kurwa. to wszystko. obrzydliwe życie.
z a d u ż o t u h a ł a s u.
~ Tom