Jak zostać nienormanym

"Łojezu po co wam tyle świń, one śmierdzą i brudzą, dziecko byście mieli a nie świnie".

A to zdjęcie jeszcze z czasów kiedy były 3 a nie 4  8D 

Co jest właściwie normalne a co nie według wytycznych naszego społeczeństwa? Jak widać posiadanie 3-4 i więcej świnek jest już nienormalne. Dołóżmy do tego worek bokserski w mikro-salonie, 3 rowery na ścianach itd... I mamy nienormalnych ludzi. Zawsze zastanawiało mnie jak ta cała "normalność" kształtowała się w ludzkich umysłach na przestrzeni lat i z jak ogromną presją się to wiąże. Nikt nie chce być wyrzutkiem społeczeństwa ale czy każdy z nas naprawdę chce żyć tak jak powinien żyć? Gdzie w tym wszystkim jesteśmy MY.

Dla mnie 4 świnki w domu to kupa radości, miłości i czystego szczęścia. One są szczęśliwe, ja też, nikomu krzywdy nie robimy - czemu więc spotykam się z takim odzewem? Może dlatego że inni też chcieliby robić to co chcą ale nie mają odwagi?

Gdyby tak cofnąć się do czasów naszych Babć i Dziadków okazałoby się że większość społeczeńtwa jest nienormalna - same studenty, kobiety pracują, dzieci rodzą stosunkowo późno, wielu ludzi żyje bez ślubu... mogłabym tak jeszcze długo wymieniać. Co się więc musiało zadziać - ktoś muiał wystąpić z szeregu i powiedzieć "Nie chcę tak żyć, chcę żeby moje życie wyglądało inaczej". Tak kształtuje się normaność, przez stopniowe przesuwanie pewnych granic.

Wiecie dlaczego nie mam skrupułów żeby postępować w życiu jak chcę? Bo, banalnie rzecz ujmując, mam tylko jedno życie i chcę je wykorzystać w pełni, chcę każdego dnia robić coś dla siebie i innych i zamiast gorzknieć w marynacie z "powinnaś" wolę cieszyć sie wolnością umiarkowanego świra. Wcale nie potrzebuję mieć setek znajomych i przyjaciół, wystarczy mi kilka osób równie "nienormalnych" społecznie co ja.

Pomyśl dzisiaj czy naprawdę żyjesz tak jak chcesz, czy nie ulegasz przypadkiem presji otoczenia. Zrób dla siebie to czego naprawdę bardzo chcesz!

Wiesz czego ja chcę? Chcę adoptować psa.