No właśnie, dlaczego nie lubię patrzeć w oczy.
Banał.
Oczy są zwierciadłem duszy.
Miałam tą szczególną przyjemność dokładnie poznać wzrok człowieka który pod maską szczęścia ukrywa ból. To wcale nie jest rzadkość jak można by sądzić, większość z nas widzi ten obrazek w lustrze. W świecie przesyconym pieniędzmi i pragnieniem posiadania tłamsimy swoje własne potrzeby. Nowy telewizor skutecznie zasłania kryjącą się za nim potrzebę samorealizacji, pod nowym telefonem kurzy się chęć szczerej rozmowy, w bagażniku wypasionego wozu leży niespełniona miłość... Przykre jest to że ludzie jednak próbują ukryć swoje prawdziwe potrzeby a jeszcze gorsze jest to, że sami siebie potrafią oszukać.
Czy Twoim marzeniem było żyć tak jak żyjesz? Nie, i ja to widzę.
Dlatego nie patrzę jak przez palce umyka Ci Twoje własne życie.
Pomyśl o tym, usiądź przed lustrem, poszukaj w sobie prawdziwych pragnień...
Wytarzaj się w piachu z najlepszym przyjacielem.
Przytul kogoś kogo po prostu lubisz.
Powiedz jej co czujesz.
Pochwal się swoim ukrytym talentem (nawet jeśli jest to coś bardzo dziwnego).
Wtedy popatrzę Ci w oczy, kiedy znajdę w nich prawdziwe szczęście, kiedy znajdę w nich prawdziwego Ciebie.