[*]

nie ma Cię już z nami od ponad 12 godzin .. jak mi jest w chuj bez Ciebie ciężko .. nadal nie może dojść do mnie fakt , że już nigdy nie porozmawiamy , już nigdy mnie nie przytulisz , nie powiesz - ' słuchaj maleńka , będzie dobrze . my razem przezwyciężymy wszystko , damy radę , będę z Tobą nawet w najgorszej sytuacji ' , nie przyjdziesz do mojej mamy na wino , nie będziemy już odpierdalać , nie weźmiesz mnie już na melanż , koncert czy domówkę u kumpla , nie zaśpiewasz mi piosenki pezeta pod oknem . nie odbierzesz ode mnie telefonu i nie przyjedziesz o 3 nad ranem , już wgl nie przyjedziesz ;( już nic nigdy razem nie zrobimy .. zawsze byłeś i będziesz dla mnie strasznie ważny . nie mogę tego zrozumieć :( może i lepiej , że odszedłeś na drugą stronę ?  może wreszcie przestaniesz cierpieć , dobrze , że nic Cię to nie bolało , bo tego bym nie zniosła :( nie , nie mogę tego wszystkiego zrozumieć , chciałabym przy Tobie teraz być , przytulić Cię .. ALE ZROZUMCIE LUDZIE ! - TO NIE JEST MOJA WINA , ŻE MATEUSZ NIE ŻYJE  przecież ja tego nie chciałam .. chciałam , żeby był zawsze .. tak bliscy i młodzi ludzie odchodzą , umierają .. dlaczego ? ;( przecież staruszkowie , którzy nie mają nikogo żyją sobie zadowoleni z życia .. a on ? on miał 18 lat .. przecież jeszcze całe życie było przed nim ;( i co ? musiał mu Bóg je odebrać ;( to boli , to tak strasznie boli , no . ale po co to wszystko pokazywać ? ;( żeby co , żeby był smutek na pokaz ? ja już wolę poryczeć w domu . w ukryciu niż w szkole :( po co mam ryczeć przy was wszystkich ? po stracie bliskiej osoby nawet 100 godzin płaczu może być za mało .. nie mogę rozkminić tego , po co wgl ludzie umierają .. :( jakby nie mogli sobie żyć w spokoju .. Mateusz , przecież Ty tyle razy oszukałeś śmierć , pokonałeś przeznaczenie .. a teraz ? czemu teraz nie dałeś sobie rady ? przecież obiecałeś walczyć .. być silnym :( to wszystko mnie przerasta .. po prostu przerasta :( wiecie co wam powiem ? pytacie o tym na formspringu , nie idę na pogrzeb .. nie dam rady patrzeć na tak cierpiących ludzi i sama strasznie cierpieć , pojadę na cmentarz , owszem , ale po pogrzebie . już nigdy nie będzie pinezki ' na zawsze w moim sercu ' i odpowiedzi ' kogoś ' [ ty byś wiedział ] że takie pinezki do Domi to wiesz , bo ja jestem zazdrosny , Domi jest moja i ja jestem o nią zazdrosny .

teraz to Ty zawsze będziesz w moim sercu <3 .

Wiedział, że gdyby coś się stało, oddałby własne życie za nią...

ile razy Bóg może dawać szanse ? ile razy śmierć może przegrać walkę ? przeznaczenie ? czy największy dług ? jak dziś przypomniał sobie Bóg ? przecież w marzeniach miało być lepiej , ale my tworzymy świat , w którym ktoś oblicza czas .. może po drugiej stronie jest lepiej , ale my wierzymy wciąż , że nad nami czuwa los .