unbreakable 

Jak z pierwszej lektury,

OTO JEST KASIA

bardzo smutnym nasrojem powitalam wakacje,

udalo mi sie zaliczyc wszystkie zamierzone egzaminy poza ostatnim, gdyz dopadla mnie goraczka i ciemnota przez nia wywolana. Ale pewnie moj Pan Profesor, ktorego mimo zlosliwosci (wkurzajacych, aczkolwiek podobajacych mi się, gdyż cenię zlosliwych w inteligentny i wyszukany sposob ludzi) ( o mnie tez tak mowia, nie wiem czemu :O) bardzo cenię i lubię (raczej bez wzajemnosci) uznal iz nie zaliczylam kolokwium przez "imprezki i rejsiki" ://// na ktorego pozytywnej ocenie bardzo mi zalezalo.

I tak do tej pory tkwi mi to w glowie.

I nie pozwala na radosc z wolnych dni.

ku^wa.

ktoz kiedys powiedzial - "Chcialem dobrze"/

Ale pozdrawiam tu Profesora, ktory na egzaminie, gdzie z rozpedu dodalam 1/2 + 1/2 zsumowalam sprytnie = 1/4

dopisal,

"czy pół litra dodać pół litra równa się ćwiartka?"

hmm... gdyby podzielic to na dwie Kaski i dwoch kolegow to by tak wyszlo.

Chociaz tu dochodzi i kwestia iz KAski nieprzyzwoicie szybko pochalniaja ponad. cwiartke.

nie odwazylam sie jednak podwazyc owego komentarza.

ALE

By was nie zniepokoic. Bo zaczeli krzyczec na mnie KUJON.

Zniknelam od czw do niedz. Gdzie zgubilam 2 dooobre godziny a 2 spalam. wory pod oczami nie moga zejsc do dzisiaj. UTOPILAM SIE. I PRZEKRESLILAM.

(ale kolejny profesor powiadac zwykl- "Dzien bez keski to dzien stracony" [ ni hu*a nikt nie moze dojsc o co mu cho :O]

Mama sie pyta -"wracasz w pazdzierniku czy w listopadzie..."

Corka odpowiada- "Ale ktorego roku?"

Tak sie bawi Kasia.

***

Z innej beczki- znowu z ...e... no, mym.

[REMEMBER- To kobieta wybiera mezczyzne, ktory ja wybierze]

Ty sie smiejesz. Mowimy o mojej stracie.

Tak. Ja wiem. Ale wiesz. Ze tak naprawde.

Ze oboje bysmy stracili.

Nie przyznasz, ale czujesz.

Nie chcialam Cie zranic. Myslalam ze to Ty mnie.... nie wazne.

Ale jezeli zranilam. I jestes teraz.

To lepiej byc nie moze.

Bo swiadczy to o tym, ze i ja COS znacze.

***

Pragne przeprosic dwie damy,

ze je "wystawilam".

Nie wytlumacze, nie moge.

Ale tak zyje. To sie moze zdarzyc. Nie zaleznie ode mnie.

***

Chce byc ruuuuuuuuda. Teraz.

***

Znów siedzę tu i piszę o tobie.
Złych myśli tyle chodzi po głowie.
Telefon milczy, juz nie zadzwonisz.
Oddalasz się, dla czego to robisz?

Teraz wiem, na pewno to wiem.
Proszę wróć
Bez ciebie nie ma mnie.
Wystarczy gest, wystarczy słowo,
by z toba być, na zawsze z tobą

Tylko ty w moich snach
Tylko ty cały świat
Tylko ty,
bo właśnie ty jesteś tym czego chcę
Tylko ty sprawiasz, że
Tylko ty, kocham cię
Tylko ty, bo właśnie ty jesteś tym czego chcę
właśnie ty jesteś tym czego chcę
właśnie ty jesteś tym czego chcę

Czy ból mój nic ne znaczy dla ciebie?
Ja czuję też, czy ty tego nie wiesz?
Już dosyć mam czekania i wspomnień.
Dla czego nie potrafię zapomnieć?
Teraz wiem, na pewno to wiem.
Proszę wróć
Bez ciebie nie ma mnie.
Wystarczy gest, wystarczy słowo,
by z toba być, na zawsze z tobą

Tylko ty w moich snach
Tylko ty cały świat
Tylko ty,
bo właśnie ty jesteś tym czego chcę
Tylko ty sprawiasz, że
Tylko ty, kocham cię
Tylko ty, bo właśnie ty jesteś tym czego chcę
Właśnie ty jesteś tym czego chcę
Właśnie ty jesteś tym czego chcę
Tylko ty
Tylko ty
Właśnie ty jesteś tym czego chcę
Tylko ty
Tylko ty
Właśnie ty jesteś tym czego chcę

Kolezanka z silowni- KAja - "Tylko Ty"