I uwierz, że nie chcesz widzieć mojego smutku
Bo wtedy mam ochote na spacer w deszczu, zwisam z łóżka głową w dół i odnajduje
wszystkie smutne piosenki jakie kiedykolwiek słyszałam. Wyciągam albumy z czarnobiałymi zdjęciami,
pije gorzką herbate, staje sie bardzo obojętna, a w oczach mam żal i może troche rozczarowania.
Więc nie powoduj go, proszę.