Dawno mnie tu nie było.
Wszyscy pytają co u mnie?
Wiele się nie zmieniło..
Po prostu mam dla kogo żyć, kogo kochać.
Cieszę się każdym dniem, uśmiechem, wspólnie spędzoną chwilą.
Wolnych chwil jest mniej...
Ale za to jak pięknie jest słyszeć jak Malutka wypowiada pierwsze 'MAM'..
Serio.
Płakać się chce.
Nigdy nie zamieniłabym czegoś takiego na nic innego.
Ponad to wiem kto jest prawdziwym przyjacielem.. miłością..
i nie tylko.
fałszywe twarze odrzucam na bok.
bo po co tracić czas dla kogoś bezwartościowego?
Mam w domu dwa takie serduszka dla których poświęcam całą siebie.