01.

Spotkałam się dziś z przyjaciółką , z którą dawno nie rozmawiałam. Szkoła i kilometry na to nie pozwalają. Dzisiejszy dzień z nią dał mi wiele do myślenia. Jest ona doskonałym przykładem na to,  jaki wpływ ma jedzenie na naszą sylwetkę. Jest na diecie ułożonej przez dietetyka. Przeglądnęłam ją i jest po prostu doskonała. Jakbym jadła tyle ile jest zawarte w tym menu chyba bym pękła, a ona jedząc tyle chudnie! Zjadłam dzisiaj po raz pierwszy obiad bez wyrzutów sumienia , bo było to samo zdrowie. Postanowiłam, że będę bardziej zwracać uwagę na to co i kiedy jem . Mogę zjeść więcej o ile są to warzywa czy pierś z kurczaka. Słodycze - raz w tygodniu. Nie potrafię tylko zrezygnować z kawy - jakaś przyjemność musi być :) Od dziś stosuje także kremy wyszczuplające. Nogi pieką jakbym je nad ogniem trzymała, ale to chyba znaczy że działa.
Trzymajcie się dziubki.

- 10.30 - musli z mlekiem 0.5% [250]
- 14.30 - kawałki piersi z kurczaka z ciemnym ryżem, brokułami, papryką i pieczarkami [200]
- 16.30 - sok z owoców [120]
- 19.00 - omlet z dwóch jajek i kawałka papryki ; łyżka sałatki z ryżem , ogórkiem , słonecznikiem i kurczakiem ; garstka musli [350]

2x kawa z mlekiem [50] , herbata z miętą i jabłkiem.

___________________

- sporo chodzenia, myśle ze z 1.5 h spokojnie.

Słodycze
1