photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 13 MAJA 2015

2.

Jestem zablokowana od środka. Wiem, że nie mogę już nic zmienić, nic naprawić, nic wytłumaczyć.. Dusi mnie to.

Zastanawiam się tylko, jak długo będę w stanie żyć ze świadomością, że nie powiedziałam wszystkiego... że wymyśliłam na poczekaniu jakieś gówno, które nie dość że trafiło prosto w serce i cholernie zabolało , to jeszcze nie miało tak naprawdę nic związanego z tym, jak jest naprawdę. Spanikowałam a teraz mogę jedynie pluć sobie w twarz.

Jest już po 4.. próbowałam zasnąć, ale nie mogę. Nie mam apetytu, kolejny dzień spędziłam na leżeniu w łóżku i gapieniu się w sufit. Wszystko milczy... dom, cztery ściany, telefon.. teraz też i ja. Nie wiem co mam myśleć o tym wszystkim. Chwilami pod wpływem impulsu mam ochotę wziąć telefon i po prostu zadzwonić - nie mogę. Chwilami mam ochotę ubrać się i wybiec z domu, pojechać tam i wypluć to wszystko - nie mogę. Jestem naiwna. Głupia i naiwna.. ale chociaż sama przed sobą mam świadomość, że to nie był egoizm, że tym cholernym razem nie myślałam o sobie... choć może i powinnam? Oczywiście, powinnam rozegrać to inaczej i prawdopodobnie wciąż byłabym szczęśliwa, nie tylko ja. Oszczędziłabym tego wszystkiego. Chwilami brakuje mi już słów... 

Wiem, ze nie tak miało być. Wiem, że nie skończyłoby się na tym, wiem że w ogóle by się nie skończyło, gdybym tylko nie spanikowała... gdybym się nie wystraszyła.. Wiem to ...

 

 

już nigdy nie powiem jak bardzo Cię kocham.

już nigdy nie dowiesz się, że to była bzdura.

Nie dowiesz się, że to kłamstwo, którym tylko się podparłam.

Dla Ciebie... zniszczyłam siebie....

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Spróbuję zasnąć... dobranoc.

 

 

 

 

 

Komentarze

lilikotta *.*
13/05/2015 16:53:00