Jest cholernie ciężko.
Alkohol powoli wypiera mi mózg, wątrobę chyba też.. czuje się okropnie. Apetyt nie wrócił, ale przynajmniej mogę "spokojnie" przesypiać chociaż te kilka godzin , zawsze coś.
Pracuję nad projektem kolejnego tatuażu.. tatuażu , który będzie zakończeniem pewnego rozdziału. Może to pomoże mi zacząć od nowa.. wszystko. Przeraża mnie to i paraliżuje. Na niczym nie mogę się skupić, męczą mnie te wszystkie myśli.. mam ochotę krzyczeć. Przejrzałam na oczy.. szkoda , że dopiero teraz. Nie jest łatwo żyć ze świadomością, że jesteś "NIC NIE WARTA" . I może nie miałoby to żadnego znaczenia, gdyby tego typu słowa nie wypływały z ust osoby, która.. była całym światem. Mam sobie wiele do zarzucenia, wielu rzeczy też sobie nigdy nie wybaczę i po niektórych ciężko mi spojrzeć sobie w twarz... ale pod sam koniec tego wszystkiego poczułam się jak wykorzystane, oszukane i zdradzone ścierwo. Byłam niezłym ziółkiem, ale ktoś jednak wyszedł na najgorsze .... no. Nie wybaczę.. a jeśli wybaczę to nie zapomnę. Rzygam tym.
TRAMPOLINA DO LEPSZEGO ŻYCIA, tak?
Inni użytkownicy: unospinnalex11234adriano3488nalna90vitusoslilly02niebieskadmajustkyuubanmadlenkwjozefwielki
Inni zdjęcia: Kości zostały rzucone bluebird11Było dobrze,serio juliettka79:) szarooka9325:) szarooka9325:) szarooka9325:) szarooka9325Wieczorem aceg^^ szarooka9325:) szarooka9325W dół czy w górę /?/ ezekh114