Moim głównym zamierzeniem było symboliczne ukazanie bramy i przejścia do innego świata. Często w myślach wyobrażamy sobie swój własny świat, a w głowie realizujemy marzenia. Jednak to co może wydawać się piękne i dobre w rzeczywistości nie zawsze takie jest.
Tęcza w wierszu B Leśmiana symbolizuję bramę. Jest naturalnym zjawiskiem, dlatego też wykorzystałam drzewa jako furtę. Napisy na ścianach są ukazaniem pewnego niepokoju o to co może nas spotkać po przejściu do iluzji.
Kolejnym symbolem jest lustro. Symbolizuje wewnętrzne ja każdego człowieka i jego ukryte pragnienia. Miejsce w którym umieściłam instalację ma sugerować przejście między światami, jest granicą miedzy światem osobistym a realnym.
Wiersz którym się inspirowałam wydaję się być utrzymany w dosyć spokojnej i pogodnej atmosferze, mimo to można wyczuć w nim ukryty niepokój, co też chciałam ukazać.
Podobnie jak w wierszu, tęcza i wybrane miejsce miało na celu wzbudzać ciekawość i zainteresowanie tym co jest dalej oraz zawieszenie między dwoma światami.
Tęcza
Autor: Bolesław Leśmian
Słychać go było, jak po młodym życie
Biegł coraz śpieszniej - ciepły deszcz majowy,
Zbryzgany słońcem, co przez obłok płowy
Wzdłuż mu kropliste rozwidniało nicie.
Pyląc, uderzył w piach drogi spróchniały,
Poszperał w krzaku, co lśniąc się kołysze,
Strącił liść z wierzby, przyciemnił głaz biały
I ustał, w nagłą zasłuchany ciszę.
Teraz mu patrzeć, jak wierzchem obłoku
Tęcza, bezmiary objąwszy, rozkwita,
Poprzerywana i niecałkowita,
Jakby się śniła zmrużonemu oku.
Aż luźne znikąd jednocząc migoty,
Nagłą zawisa ponad światem bramą,
By ci przypomnieć, że zawsze tak samo
Trwasz w każdym miejscu u wnijścia tęsknoty.
By ci przypomnieć, żeś z duszą, snem zżartą,
Wpatrzony w bezmiar, wsłuchany w swe dreszcze,
Wszedł do tych światów przez bramę rozwartą,
Co się za tobą nie zamknęła jeszcze.