Pamiętam ten dzień jakby to było dziś , była to niedziela wybralysmy się z dziewczynami nad Ocean we Francji , bardzo Milo wspominam ten czas , relax ,szum fal , dookoła piękny widok :) każdemu z was życzę takiego cudownego widoku :D bo ja to go na pewno nigdy nie zapomnę! <3. Celem tej wycieczki nie był w szczególności tylko ocean ,bo przede wszystkim pojechalysmy z nadzieja , ze może sklepy będą otwarte , ale no niestety , sklepy zawsze w niedzielę były tam zamknięte co było dodatkowym minusem dla nas i z jedna z koleżanek bylysmy naprawdę zawiedzione , bo od ponad tygodnia nie mialysmy chleba , co przyczynialo się do tego , ze jadlysmy ser żółty z konserwa i ketchupem zakręcona w rulonik , żeby jakoś ten głód zahamować i resztki jedzenia , które nam zostały co wzielysmy ze sobą z Polski do Francji . Pewnie się zastanawiacie czemu sobie do sklepu nie poszlysmy , ale zaraz wam to wyjasnie . Do sklepu jeździło się raz w tygodniu busem , gdzie mieściło się tam 7 osób do sklepu było 15 min drogi co uniemozliwialo to , żeby iść sobie samemu z buta , a ze to był czas , ze tydzień po tygodniu było coraz więcej nowych ludzi to tych osób było coraz więcej chętnych i nowi zawsze jechali jako pierwsi ,bo tak samo było z nami jak przyjechalysmy na poczatku . Gdy juz właśnie naprawdę malo co mialysmy jedzenia powiedzialysmy koleżankom , żeby nam chociaz chleb kupiły ,bo od dłuższego czasu juz go nie mialysmy, dziewczyny były tak mile ze zrobiły to dla nas ;) bo wczesniej zrobilysmy nie wielki błąd ,bo moglysmy wziąć przykład z innych dziewczyn ,kupić sobie więcej chleba i go po prostu zamrozić w zamrazalce , ale człowiek miał nadzieje ze pojedzie w tyg do sklepu a tu taka lipa :D takze mialysmy za swoje ^^ Powiem wam , ze chleb to był naprawdę drogi kolo 2euro , widziałam tam tez chleb taki większy który kosztował 10euro wtedy to aż zamarlam z wrazenia , bo SB myślę jak kurwa chleb może kosztować 10Euro ? Czyli na nasze ok 50zl jeden głupi chleb ? No patologia hha :D