Twóóóóóój Naaaaaarkoootyk ;*** 

Mija kolejny rok jak przez palce delikatny powiew wiatru , jak sie czuje? Jakby ktos odebral mi czastke mnie .. gdzie sie podziala ta usmiechnieta , zartobliwa osoba ? Ktora potrafila wywolac u innych ludzi usmiech ? Czuje , ze cos we mnie peklo , ze juz nigdy nie bedzie takie samo , mija kolejny dzien za dniem , spotykamy ciagle jakies przeszkody na swojej drodze , usmiechamy sie do ludzi z nadziei ze nie zobacza u nas tego bolu ktory siedzi gdzies tam w srodku o ktorym nawet nikt niesmie pomyslec ze cos takiego mialo miejsce ..bo jak taka osoba ktora sie ciagle usmiecha , moze miec jakis problem , owszem moze , gdyż prawde odczytuje sie z oczu , nie z ust bo tylko one nas nie oklamia .. Trudno jest sie przyznac do zyciowej porazki , ze kiedys mielismy ludzi z ktorymi moglismy o wszystkim pogadac , a teraz tylko nastaja chwile gdzie sie zastanawiasz nad tym by do kogos napisac zwierzyc sie z tego co siedzi nam gleboko na sercu , ale cos jakby nas wiazalo od srodka i slyszysz tylko ten glos w podswiadomosci nie rob tego , nie ma sensu , ludzi nie obchodzi to , ze masz problem , nagle nastaje cisza rzucenie telefonu w kąt ...i zwykla , szara rzeczywistosc ze dalej siedzisz w tym gownie sama i mysl tylko o tym ze to jest ta chwila w ktorej musisz byc silna .