Kocham Cię, bo wraz z Twoim przyjściem do mojego świata przyszła nadzieja, jak jakiś niespodziewany, zaskakujący podarunek, swoista niespodzianka od tego cholernego losu. Jesteś darem od przeznaczenia -mężczyzną, który stał się wszystkim, uśmiechem, biciem serca, takim radosnym ciepłem gdy budzę się rano, wybawieniem, uwolnieniem od siebie samej, wyzwoleniem od poczucia bezsensownej przegranej gdy coś nie wychodzi tak jak powinno. Wciąż sprawiasz, że słońce na moim niebie wschodzi i zachodzi. Każdy, dosłownie każdy dzień z Tobą mieni się całą paleta barw. Mam nadzieję, że jeżeli ktoś kiedyś, zapyta mnie o najcudowniejszy czas w moim życiu, to bez chwili wahania, bez spojrzenia w ciąg dalszych wydarzeń, odpowiem, że to był czas spędzony z Tobą.