Tak mi się wczoraj nudziłoo... kiedy co niektórzy pod prysznica szli, więc mnie wena twórcza naszła podczas ziewania no i jest ;p
Weekend zapowiada się epicko, w końcu chwila wolnego po baaaardzo ciężkim tygodniu nauki i roznoszenia CV. Teraz tylko ogarnąć fotografa i hmm.. no i zajebiście ;D Nie wiem tylko czy mam się bać tego pkp i od razu uciekać czy lepiej zostać i dostać zawału ;p
No i w końcu po długich gdybaniach jest e-fajek, spoko sprawa, chociaż znając mnie rozpieprzę go po tygodniu ;p
Ziomek