zdjęcie znalezione w internecie.
Gdy wczoraj ujrzałam Brandon'a i Tinę w naszym mieszkaniu, mój humor od razu się zmienił z negatywnego na pozytywny. Tak bardzo się za nimi stęskniłam. Na początku pomogłam Tinie w robieniu kolacji, kiedy David i Brandon dyskutowali o czymś w salonie, a potem same się do nich dosiedliśmy i wzajemnie wymienialiśmy się doświadczeniami, które miały miejsce przez dany czas. Powiedzieliśmy im o dziadku David'a i było im bardzo przykro z tego powodu, bo również się tego nie spodziewali. Tina szybko zaczęła pocieszać David'a i gdy tak na nich patrzyłam, cieszę się, że jest taka wspaniała dziewczyna jak ona, która potrafi mu pomóc i która mimo tego co miało miejsce, nadal jest przy nim :)
Na dzisiaj plany? Zaraz idę na małą kawę z Alice i Ann, bo już się dowiedziały, że jestem w NY i mnie męczą o spotkanie od samego rana, więc bez zastanowień się zgodziłam, a potem może coś wymyślę z Sarą, bo David ma dzisiaj dużo wywiadów :)
od autorki:
dodaję na szybko i spadam do kościoła. potem nauka,
miłego.
DAVID - BIEBEER
JULIE - JUSTBEAUTIFULDREAM