Oszaleje tu sama. Nie wytrzymam tego napięcia, tej cholernie głupiej sytuacji. Pojebało się.
Chcę Cię. Tutaj. Teraz. Obok. Chcę żeby było jak kiedyś. Dziękuję za teraz, jest cudownie a będzie jeszcze lepiej. Kocham Cię, najmocniej. Wciąż tak samo jak dwa lata temu. Bądź przy mnie.