Tak szybko wszystko sie zmienia.
Jednego dnia wiemy o czymś, wierzymy w to, a następnego dnia czujemy sie oszukani i okłamani.
Życie jest przepełnione przeszkodami, które musimy pokonać. Czasem nie mamy sił, aby dalej walczyć. Poddajemy się.
Choroba może zmienić nasze plany na przyszłość. Dowiadujemy się, że będziemy mieć wielki problem w przyszłości.
Przez takie coś wszystko się niszczy. Nie będziemy mogli robić tego co lubimy i kochamy w życiu.
To wszystko czasm staje się strasznie trudne.
Przerasta nas samych.
Nie mam 80 lat, aby mówić, że jest źle. Jestem jeszcze młody. Moje problemy ograniczają się tylko spraw związanych z innymi ludzmi.
Najgorsze, że ważne osoby w naszym życiu mają nas w dupie. Nie jestem jedyną osobą z takim problemem.
Ktoś bardzo ważny w naszym życiu, ktoś kto od niedawna jest osobą goszczącą w naszym sercu, zamyka się na nas.
Nie dopuszcza nas do siebie, a to wtedy tak cholernie boli.
Ludzie popadają w przeróżne uzależnienia, aby zapomnieć o tym bólu. Dla niektórych amfetamina, a dla innych zwykły kawałek metalu, aby zadać sobie ból, który choć na kilka sekund wymarze ból spowodowany przez drugiego człowieka.
Jakie to jest nie sprawiedliwe, że ktoś dostaje ogromną szansę od losu na szczęście z drugą osobą i po prostu to niszczy.
Nie rozumiem czemu?
Przecież tak długo komuś zależało, a teraz gdy jest tak blisko celu zaczyna olewać i odpuszcza sobie, dlaczego Ja się pytam?
Czasem na najprostrze pytania ciężko jest znaleść odpowiedz. Szukając odpowiedzi gubimy się w rzeczywistości, nie wiem w co mamy wierzyć, komu zaufać. Kto będzie naszą podporą, a kto bez skrupułów zepchnie nas
w ogromną przepaść i z uśmiechem na twarzy będzie patrzeć na nasze zniszczenie.
Anouk - Lost
http://www.youtube.com/watch?v=gAF6ieYUnRM&feature=BFa&list=FLEvQtPKeh4g63excwwhFOHQ&lf=plpp_video