" Tęsknię.. "
Pamiętam jak jeszcze niedawno wychodziliśmy na wspólne spacery. Mimo, że nie byliśmy parą chodziliśmy wtuleni w siebie. Twój delikatny zapach, blond włosy, niebieskie oczy i charakterystyczny głos. Tęsknię za Tobą. Nie jesteś aniołkiem, ani ja nim nie jestem. Oczekiwałam na trochę odpowiedzialności z Twojej strony. Coś pękło, nie wytrzymałam i dałam sobie spokój. Ty ostatnio nie wykazywałeś się staraniami, to bardziej leżało w moich rękach. Ale nie udźwignęłam tego. Mimo iż odpuściłam sobie, tęsknię. Cholernie tęsknię. Za Twoim śmiechem, za Twoimi głupimi tekstami, za szerokim uśmiechem i lekko przymrużonymi oczkami, za dłońmi którymi ogrzewałeś moje, za kieszeniami kurtki gdzie chowałeś mój telefon i klucze abym nie musiała sama ich nosić, za długimi spacerami, za to że za każdym razem odprowadzałeś mnie i mówiłeś "jeszcze 5 minut zostań", za niektórymi chamskimi tekstami i tymi dające do myślenia. Chciałabym abyś teraz się odezwał, zaproponował spacer, chciałabym zamienić z Tobą słowo, może być nawet to najkrótsze i jedno spojrzenie, Twoje ramiona i ciepły uścisk. Czy to tak dużo? Czy jestem na prawdę tak wymagająca? Tak strasznie mi źle, nie ma dnia w którym nie pomyślałabym o Tobie, o tym co robisz. Nieznane moce ściskają moje serce, które tak cholernie boli. Pojawiają się łzy. Dlaczego to wszystko musiało się skończyć? Przecież było tak dobrze.. Wódka nie pomaga, fajki również, spacery z przyjaciółką przypominają mi o Tobie. Czy najlepiej byłoby zapłakać się na śmierć? Podobno czas leczy rany. Dla mnie czas się zatrzymał gdy zabrakło Cię przy mnie. To nie jest film, a ja nie jestem w kinie, chodź mam siłę wiem, że szybko to nie minie. Wspominam, wspominam, wspominam, najczęściej wieczorami. Ale zrozumiałam, że nic nie dzieje się dwa razy. Już nigdy nie będę czuła się tak samo, inna osoba inne czucia. Nigdy nie wzniesiemy się 3 metry ponad niebo. Tęsknię...
RIHANNA