Gdy zabraknie Ci sił to pomogę Ci wstać. Mogę dać Ci wnętrze żył gdyby, odpukać, w Twoich był brak. Mogę sprawić, że znów się u¶miechniesz wiesz, że potrafię zaklinać jak szaman. Mogę zmienić pioruny w szepty lecz wszystko to znika, gdy zostajesz sama. Sama z t± pustk±, dziur± na duszy, w rozsypce jak pieprzone Lego. Gdzie się podziały anioły i czemu jest padół, przecież pękło Ci niebo. Tylko sygnały zostały, cichutkie pukania po nocy i zdjęcia. Tego się nie da przewidzieć za życia nieliczni się mog± pożegnać. Mieli¶my wrażenie, że ¶pi że wstanie, zapyta dlaczego płaczecie i czemu nosicie te czarne ubrania i kto tu nagrywa tę kiepsk± komedię. Mieli¶my wrażenie, kochanie, tak bardzo ulotne jak czyste powietrze.
Inni użytkownicy: alexcvbogna123lollypoplollypopolejtoxddderwa22protectyourauraelmariachi28921lordmagriffy93gandaharbulkazpasztetem
Inni zdjęcia: Pierwszy wypatrzony elmarWiosna pamietnikpotworaKlasztor ¶ciana frontowa bluebird11Udany poniedziałek dawste:( szarooka9325... maxima24... maxima24... maxima24Osioł Boży bluebird111409 akcentova