Bobina stwierdza, że gorąco! Zadziwia mnie uwarunkowanie klimatyczne naszej Ojczyzny, jednego dnia grzeje bez opamiętania, następnego nawet nosa nie wytknę.
No, teraz pościmy! Dwa tygodnie bez palenia, co jest niesamowitym wyzwaniem... :D nie palę już 5 dzień (muszę się jakoś pochwalić, no bo to jest wyczyn!) 3 lata porannego szluga, południowego, poobiadowego, popołudniowego, przedwieczorowego, wieczorowego i późnowieczorowego, a teraz 2 tygodnie NAFING. No, ale dajemy radę.