64kg --> 60kg --> 58kg 

Wybaczcie częstotliwość dodawania zdjęć, życie ;p

Kurde, jak tu się dodaje emotikony? Hehe nie ogarniam.

Właśnie się wzięłam za odnowienie znajomości z rowerkiem.

Tydzień nie ćwiczyłam bo moje samopoczucie było do dupy

Mówiłam już że nie ogarniam swojego ciała? Tydzień nie ćwiczyłam, do tego wpadła impreza w piatek a obudziłam sie z brzuchem bardziej płaskim niż kiedy yrzymam dietę. Wniosek jest prosty: muszę więcej pić!

Nie no żart

Pogodzilam sie z tym ze nie bede wyglądać tak jakbym tego chciała. Z resztą czaaem nie wiem nawet jak bym chciała. Aktualnie mam fazę na delikatne, drobne ciała. Podobają mi się wyrzezbione brzuchy ale... nie moje predyspozycje. Raczej wtedy reszta ciała wygladalaby jal kotlet, joł. Juz wole to co mam

Ciężko mi się piszę i pedaluje.. także wracam do rowerku. Miłego, spokojnego tygodnia moje drogie i drodzy :)