chejka to ja wróciłam do was :3
czujecie święta? bo ja zupełnie nie, do dziś byłam tak zabiegana, wykończona i zajęta szkołą, kółkiem, znajomymi i rodzicami, że zapomniałam o sobie. Moim świątecznym postanowieniem na pewno będzie to, żebym wkońcu zaczęła myśleć o sobie i dała sobie spokój z wieloma rzeczami...
Dopiero dzisiaj zrozumiałam, że już pojutrze gwiazdka pomimo miliona przygotowań do wystawiania Wigilii...szczerze, jest mi wstyd. Naprawdę źle się z tym czuję, mam nadzieję, że jutro trochę bardziej się zaklimatyzuję.
Oglądam cudowny film na tvn7, jeny płaczę....
Mój chrzestny przyjechał ze swą małżonką... kurwa jakie adamsy XDDDD skąd moi rodzice ich wytrzasneli hahahahah
no ale bądź co bądź 50 EURASÓW PRZYBYŁO HEHEHEHEHEHHE miałam zbierać na dżordany, ale swierdziłam, że wolę doczepy i potem dżordy :D
kończę, bo jeszcze muszę ogarnąć kompa, bo mój brat się dorwał i coś mi pousuwał, ale jeszcze nie wiem czo ;_;
branocz