mamy godzinę czwartą. wszyscy już dawno śpią, a ja wypłakuje się przed notatnikiem. robi się już jasno. przeczytałam chyba 3/4 archiwum na fejsie. ano właśnie dezaktywowałam konto na fejsie, stwierdziłam, że muszę odpocząć od ludzi, nie wiem czy mi to pomoże, ale warto spróbować. znowu mam doła wielkości grand canyonu. dlaczego dopiero po czasie zauważamy jacy byliśmy głupi, ślepi na pewne sprawy? dlaczego zauważyłam to dopiero teraz? jak to mówią - lepiej późno, niż wcale...zastanawia mnie jedna rzecz.. czy wszyscy zasługujemy na drugą szanse? czy nawet tacy głupcy jak ja powinni otrzymać coś takiego. powinni, ale jak jest w praktyce? możliwe, że jutro jest moim być, albo nie być. jestem zdana na łaskę losu. w głowie układam sobie, że wszystko idzie po mojej myśli, ale co jeśli będzie inaczej? co jeśli nie otrzymam drugiej szansy? myślę, że wtedy będzie to mój ostatni wpis tutaj. i tak uważam, że cudem tu nadal jestem, że wciąż brakuje mi tej odwagi.. cóż, widocznie ten u góry musi mieć niezłą frajdę widząc jak się męcze. wróćmy do tej szansy.. co jeśli ją dostanę? czy będę potrafiła ją dobrze wykorzystać? myślę, że tak, bo nigdy jeszcze nie mialam tak dobrej motywacji. w sumie to dobrze, że choć raz coś nie zależy ode mnie, nie będę miała okazji żeby coś spieprzyć. jedyne, co możecie zrobić to życzyć mi szczęścia, więc trzymajcie mocno kciuki..
Inni użytkownicy: req12paolkaksniezka96misiek012bambiiik057maz44asdbkicia564aniasobkarolinanananana
Inni zdjęcia: Ślepowron slaw300* * * * takapaulinkaWylot Burzowca bluebird11Zagroda. ezekh114PIERWSZE MARCOWE LISTKI xavekittyxOddziela Wisła. ezekh114:) dorcia2700Podróż to przygoda elmar*** coffeebean1... maxima24