Rozdział 2
Z twarzy Zayna znikł uśmiech , i na twarzy pojawił się grymas . - ej na pewno się dostaniesz , jesteś świetny - spojrzał na mnie i razem usiedliśmy na podłodze , spojrzałam w miejsce gdzie siedział chłopak o imieniu Niall ale nie było go już tam, a szkoda . Po korytarzu kręciło się wiele osób , nie którzy siedzieli tak jak ja i Zayn, inni zaś nerwowo krążyli po korytarzu. Rozglądałam się za moim blondynkiem ale nigdzie go nie było .Oparłam głowę o ramię mojego przyjaciela.
On bawił się swoim telefonem, siedział chyba na twitterze . Tak minęła kolejna godzina, przez radio węzeł wywoływano kolejne głupy ludzi. Kiedy tylko głos z głośników się odzywał Zayna paraliżował strach . Po 15 min głos z radio węzła odezwał się kolejny raz ' na salę proszeni Liam Payne , Louis Tomlinson , Niall Horan , Zayn Malik , Harry styles' zerwałam się z podłogi , Zayn siedział nie ruchomo ,- No ej . czas na cb .!- wydarłam się na niego.- nie idę.- powiedział
- nie wkurwiaj mnie .! - spojrzał na mnie - Nie klnij - powiedział i wstał z podłogi , i pobiegł do sali na końcu korytarza , kręciłam się nerwowo po pomieszczeniu , stresowałam się bo wiem że gdy by nie przeszedł to załamał by się i zakończył wgl całą historię z muzyką ... ' wdech i wydech powtarzałam sobie w myślach ' minęło chyba z 10 min gdy z pomieszczenia wyłoniła się 5 chłopaków , w tym mój przyjaciel , śmieli się i gadali . O co chodzi .? Po chwili zayn stał na przeciw mnie
- Dostaliśmy się , jesteśmy zespołem - przytuliłam go , ale jak to ... -zespołem .? - zapytałam - Tak , powiedzieli że abo robią z nas zespół albo wylatujemy ...- spojrzałam na chłopaków a zayn mówił - To Harry - wskazał zielonookiego chłopaka z uroczymi loczkami - To Liam - bardzo przystojny i na pierwszy rzut oka bardzo poważny , przyjaciel kontynuował przedstawianie swoich kolegów - To jest Louis - zabawny i slodki chłopak.- a to Niall .- spojrzałam na chłopaka , o kurde to mój blondasek .
- A my to się chyba znamy .- powiedziałam uśmiechając się do chłopka .- a no tak - odpowiedział również uśmiechając sie do mnie.
2 miesiące puźniej
Dzisiaj jak codziennie rano , przeglądałam mojego tt i odpowiadałam fanką chłopców . Przez te dwa miesiące chłopcy stali się gwiazdami UK, przez to że się z nimi pokazuję też dostaję masę zaproszeń na facebooka i twittera .Spojrzałam na zegarek dochodziła godzina 13.00 , czyli za pół godziny przyjadą po mnie chłopcy bo jedziemy gdzieś nie wiem gdzieś.Wstałam z łóżka i zajrzałam do szuflady . Zabrałam pierwsze lepsze rurki czarny podkoszulek i bluzę Kiedy byłam już ubrana i umalowana, przed domem stał samochód . Taty jak zwykle nie było więc zamknęłam dom na klucz i weszłam do auta . - Hej wam wszystkim obecnym w tym samochodzie .- zaśmiałam się i usiadałam po miedzy moim przyjacielem Zaynem i Niallem .Jechaliśmy jakąś godzinę , ale to nie było żaden sklep tylko ani club , tylko duży , pomalowany na perłowy kolor dom. - co my to robimy ? - zapytała przerażona .- Mieszkamy .! - powiedział i wyszczerzył się Harry , jej jaki on był słodki ...
- Jak to mieszkacie .? - zapytałam - po prostu dom w centrum był za mały , po za tym fanki wyczaiły gdzie mieszkamy ...- odpowiedział szybko harry
Dom był ładny , duży w środku nowocześnie urządzony . Duży salon z ogromnym telewizorem .( oczywiście plamowym ), kuchnia z jadalnią , a na górze było sześć sypialni . Właściwie od razu czułam się ja u siebie, bo w końcu ich dom to też mój dom . Zayn oglądał ' Gwiezdne wojny ' nie cierpię tego filmu ale on go kocha. Usiadłam o bok niego . Po chwili o bok mnie siedział Hazza , i uśmiechał się do mnie . Wyłożyłam się wygodnie i oglądałam film . Minęły chyba 3 godziny i dochodziła już godzina 18.
Spojrzałam w stronę Hazzy , który smacznie sobie spał , następnie spojrzałam w stronę Zayna który też spał .Podniosłam się z kanapy , cichutko i ostrożnie żeby ich nie obudzić , i poszłam w stronę kuchni bo troszkę głodniałam. Przy stole siedział Nialler i zajadał ciasteczka oreo i pił mleko . - podzielisz się .? - zapytałam a na jego twarzy pojawił się uśmiech .- Oczywiście że taak .! - powiedział , a ja usiadłam obok niego . Spojrzałam na chłopaka który mi się przyglądał .Spoglądał na mnie tak inaczej , tak czule. To było nie zwykłe nie mogłam oderwać od niego oczu , wpatrywałam się w jego niebieskie tęczówki . Zbliżył się do mnie i pocałował delikatnie w usta . - przepraszam nie powinienem .- spojrzał na mnie ze łzami w oczach .- ej nic się nie stało , nie jestem na cb zła , wręcz przeciwnie .-zbliżył się do mnie i tym razem nie pocałował mnie tylko przytulił .
Pocałunek z Niallem był nie zwykły ... cudowny . Niall od zawsze mi się podobał , ale dzisiaj jej coś poczułam...
Inni użytkownicy: winstzawodowybarbariaanpapierowemiastorafalpaczescocorabelll16l16zyxyxzemiliakowalski33lucas25
Inni zdjęcia: Prawie Palenica. ezekh114Na tyłach. ezekh114... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24