O P I S Y Z S E R C E M 

Nagle powiedział, że to koniec . Puścił jej rękę, dał ostatni raz buzi w policzek - mokry już od łez . zostawił ją i odszedł . A ona usiadła na krawężniku i wybuchnęłaa histerycznym płaczem . Kiedy był już na końcu ulicy, odwrócił się . Wrócił do niej biegiem, złapał jej twarz w dłonie i powiedział: "Chciałem zobaczyć czy potrafię cię zostawić, nie nie potrafię, jesteś tą jedyną" .

I nagle po spędzonych ze sobą kilku miesiącach twierdzisz iż jej nigdy nie kochałeś. ? A weź spierdalaj, powinieneś się kurwa czuć zaszczycony że to onaobdarzyła cię jakimkolwiek uczuciem . !

Wiesz jest ktoś kto o Tobie myśli codziennie. Jakieś 52149 razy na sekundę. Ktoś kto wstając rano przypomina sobie najlepsze chwile spędzone z Tobą w szkole. Ktoś kto idzie do szkoły z nadzieja, że dziś będzie jeszcze lepiej. Ktoś kto rozgląda się czy przypadkiem los nie chciał żeby ta osoba Cię spotkała. Tu i teraz. Jest ktoś kto rozgląda się na przerwach za Tobą , i na lekcjach modli się żebyś usiadł jak najbliżej niej. Ktoś kto wchodząc na GG pierwsze patrzy czy jesteś dostępny. Ktoś kto sprawdza 1000 razy dziennie telefon, czy czasem nie napisałeś. Jest ktoś kto słucha na okrągło Twojej ulubionej piosenki. Ktoś kto ogląda Twoje zdjęcia na nk/faceboooku 1000000 razy . Bo jeden raz to za mało. Jest ktoś kto idąc spać myśli czy może być lepiej , niż jest. Bo jest tak zajebiście szczęśliwy.

Czuję się beznadziejnie. Tak samo czułam się wczoraj, tak się czuję dziś i pewnie jutro też będę się tak czuć.

I nałożyła dużą ilość tuszu aby nie było widać że całą noc płakała przez       N I E G O .

Kochanie, mam prośbę... Przekaż swojej lasce, że jak jeszcze raz zareaguje śmiechem na mój widok, to jej tak wyjebie, że pomyli wakacje z feriami zimowymi...I się skończy, NARODOWY DZIEŃ OCHRONY KUREWSTWA.

Mam kurwa dosyć. Co się stanie - nie wiem. Na razie wiem jedno - każdego pierdolonego dnia, każdego francowatego poranka i każdego cholernego wieczoru muszę powtarzać sobie jedno: nigdy, przenigdy, ale to kurwa nigdy więcej w życiu się nie próbuj zakochać 

Wierzyła Mu. Wierzyła w ciepło Jego dłoni, w bicie Jego serca. Wierzyła w Jego słowa, kiedy nucił słowa jednego z dennych kawałków Dj Decibela zapewniając, że łobuz kocha bardziej. Wierzyła, że jest dla Niego najważniejsza, że to jest teraz, będzie jutro, na zawsze. Wierzyła w każdą obietnicę. Wymieszane oddechy i to jak ocierał się swoim nosem, o jej. Wierzyła miłości - ten jeden jedyny raz, wierzyła, że istnieje.