Czasem wolałabym nie wiedzieć nic.
Żyć w złudzeniu, że poświęcenia mają sens,
a wiara,
wiara zmienia świat i serca.
I wiem
że na niewypowiedziane
jest od dawna za późno
Podświadomość w snach
wmawia mi, że jest za wcześnie.
Nie wierzę jej, ale chciałabym, by miała rację.
I wbrew zasadom, które ustaliliśmy,
marzę o jednym dniu na realizację pragnień,
z którymi zawsze było nam nie po drodze,
które zawsze kłóciły się z moim Ja
tęsknota kłóci sie bardziej
ten jeden dzień, który nigdy nie nadszedł
by zmienić moje życie
by zmienić moje sny
we wspomnienie
zabrane w milczeniu do grobu.
Odważysz się? Po tylu latach czekania?
To tylko słowa, których nie usłyszysz.
To tylko słowa, które niczego nie zmienią.