bądźmy fajni i miejmy zdjęcie z Garbusem ^^
jest dobrze. cichoń nie zrobił kart, malinowska przełożyła na drugą lekcję po feriach ... a u śmiałek dostałam z kart 4 ^^
dziś byłam u Marty. i oglądałyśmy Eragona. i szukałyśmy różnic między filmem i książką xD dosyć długa lista by się uzbierała ...
- A gdzie ten kamień ma żyłki ?
- Nie ma. Nie chciało się grafikowi dorabiać żyłek.
- Znowu. Patrz, nie ma kupców.
- No widzisz. Zgubili się w Kośćcu.
- To się nazywa brak okazania szacunku dla kupców.
- Nie, po prostu zabrakło im aktorów.
- No masz.
- Co ?
- Nie ma pożegnania z Kathriną.
- W tym filmie wgl nie ma Kathriny.
- Nosz kurde. Uśmiercili Garrowa.
- Trochę przywcześnie. Bo w książce umarł u Horsta. A nie znaleźli go martwego pod deskami.
- Ale słuchaj, oni ułatwili mu życie. No bo co się ma męczyć ?
- No w sumie. Wyświadczyli mu przysługę. Umarł wcześniej i bez zbędnego cierpienia.
a potem jeszcze oglądałyśmy Garfielda 2 po francusku xD
i gadałam z nim o tym.
ostatni dzień budy.
w sobotę o 5 rano ruszam na podbój słonecznej Italii z ekipą.