photoblog.pl
Załóż konto

Byliśmy. Zmarznięci, śmigaliśmy na karuzeli z uśmiechmi od ucha do ucha, kupiliśmy szytego cudzymi rękami kota w kratkę oraz balon z bohaterką popularnej ruskiej bajki dla dzieci. 
Ilość rodzinnych dramatów: 2 

- bo inne dziecko zajęło kuca
- bo z karuzeli trzeba było zejść

To optymistycznie.

Nikisz błyszczał jak zwykle i pokazywał najbardziej fotogeniczne, jarmarczne oblicze. W ten ciepły grudniowy czas wracam tam zawsze, od dobrych paru lat. 
Ale teraz było najpiękniej. Magia Świąt - jedni ją obśmiewają, inni się jej trochę wstydzą, a jeszcze inni przechodzą obok. Ja to czuję. To jest w tym uśmiechu od ucha do ucha. W miejscu, w które możemy zajrzeć tylko my sami. W tym, że jesteśmy razem. 

A na koniec dnia przyszedł Mikołaj. I kazał śpiewać. Byliśmy wniebowzięci..

Dodane 6 GRUDNIA 2016 , exif
781
negatywniepozytywna ciary gdy czytam, jak zwykle u barona !

:*
07/12/2016 2:15:55
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika tojabaron.

Informacje o tojabaron


Inni zdjęcia: 2025.04.25 photographymagicWidać że pierdolniete. jabolowekrwiPłaskonos slaw3001454 akcentovaFantastyczny przejazd jabolowekrwiCapy jexhana:) dorcia2700TULIPANY ... part 4 xavekittyxNie baw się tablicą Ouija bluebird11Ares 2 jozefwielki