czasem sama nie rozumiem dlaczego tu wracam co jakiś czas ? chyba mam do was jakiś sentyment albo po prostu to jest miejsce w którym nie wstydze się pisać to co na prawde czuję bo żadna z was mnie nie zna. czytajać wasze blogi jestem z was dumna ze udało wam się tak wiele osiągnąć i że chudniecie przez ciężką pracace,że dajecie radę a nei,że poddałyście się jak ja. jest mi smutno że was opuściłam,że próbowałam tyle razy ale zawalałam po max miesiącu. co jakis czas chce tutaj wrócić ale czemu nie umiem ? bo nie mam silnej woli jak wy. wy jesteściue sile i próbujecie osoiagnąć swój cel,ja tak nie umiem. nie mogę ćwiczyć bo kolano,fakt faktem mało jem troche schudłam ale co z tego jak nadal nei czuję się dobrze. wiem ze już nigdy nie dam rady tutaj odbudować tego co stworzyłam 2 latat temu tej oglądalnosci i tego waszego wsparcia. to po prostu nie ma sensu tak jak moje życie. czasem się zastanawiam co ze mną jest nie tak. mam prawie 18lat a ja nic w życiu nie osiągnełam? wszystko niby jest spoko przyjaciele , praca. w szkole beznadziejnie z wyglądu beznadziejnie. nie umiem się ogarnąć nie umiem sobie poradzić w życiu. potrzebuję pomocy ale jak mam to zrobić? nie da się . czytajać wasze wpisy mam łzy w oczach ze wy serio jesteście takie sile.ze ja też kiedyś tak umiałam ale dziś już nie. boje sie przyszłości,znów popadam w dziwne depresje to chyba pogoda.potrzebuję waszej w pomocy zeby osoiagnąć jakiś cel. ale to sie nigdy nie uda :( zaczełąbym od dziś.usunełabym wszystkie tamte posty i zaczeła od nowa. ale po co to są wspomnienia a ten post na pewno przejdzie do kolejnego bo nic nie uda mi się ze sobą zrobić
Inni użytkownicy: johnybbbemillyyy0987misjonarzetarnowsahasularahajpanek94amandooojulitkajula144unospinnalex11234adriano3488
Inni zdjęcia: 1450 akcentovaOj locomotivW oczekiwaniu na lato elmarHihi hanusiek... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24