ZOSTAŁO 92 DNI
Dzisiaj się zważyłam i zmierzyłam. Na wadze 62,8kg. -0,4kg w tydzień. Słaby wynik. Mam nadzieję, że to kwestia zbierania się wody przed kobiecymi dniami i w tym tygodniu to wszystko poleci w dół. Wymiary w sumie stoją od 20.02. Mogę się tylko cieszyć, że nie poszły w górę. Trzeba się wziąć za siebie.
Dzisiaj już poćwiczyłam. Po raz pierwszyw ciągu dnia a nie na wieczór. Więc teraz zrobię sobie obiad i mogę się 100%owo poświęcić nauce bo we wt zaliczenie z całego roku ze stomatologii zachowawczej.
Na zdjęciu moje dzisiejsze śniadanko. Omlet z pomidorami fetą i bazylią. <3
Znowu zakochałam się w czarnej kawie. Wypijam zawsze przed treningiem i mi się dużo lepiej ćwiczy. ;)
26.02.2017
1448kcal (za dużo trochę)
plyometric cardio circut, 8 min abs, 8 min buns
2,2l wody
7 dni bez słodyczy
198 dni bez pizzy
269 dni bez chipsów