Jest beznadziejnie. Wczoraj impreza. Dużo jedzenia. Dzisiaj też. A miałam nadzieję, że zobaczę 57 kg..
Zważę się dopiero za tydzień. W tym tygodniu ostra dieta. Znaczy konsekwentna. I ćwiczenia. I nauka. I wszystko. Muszę zadbać o wszelkie sprawy.
Chcę zrobić wszytko by osiągnąć jak najlepsze wyniki. Z każdej dziedziny. Chcę, żeby było to adekwatne do pracy jaką w nie włożyłam. Muszę się zmienić. Na lepsze. Poprawić kontakty z przyjaciółmi i rodziną, więcej się uczyć, schudnąć (co jest oczywiste), przestać przeklinać itp. Zrobiłam sobie już listę postanowień. Wraz z wiosną pora przywitać nową siebie.
Pozdrawiam Kruszynki, jutro Was poodwiedzam, a teraz idę spać;***
Inni użytkownicy: lollypoplollypopolejtoxddderwa22protectyourauraelmariachi28921lordmagriffy93gandaharbulkazpasztetemkobekontakarolekrs
Inni zdjęcia: :) szarooka9325Miły zakątek. ezekh114Uparty jak Osioł :) bluebird11Rekonesans terenu. ezekh114... thevengefulone... thevengefuloneMorze kostki. ezekh114... thevengefulone... thevengefulone... thevengefulone