Małe fotograficzne podsumowanie :)
Hm rok 2012? Udany czasem mniej czasem bardziej. Generalnie cieszę się że się kończy. Momentami działo się za dużo.
Zaczął się pozytywnie. Rozkręcając się, zapowiadał się dobrze.
Marzec zaczął się okropnie! Następnie były dwie wizyty w Runowie :)
Kwiecień pierwsze zawody Małego!
Majówka w 100% udana. Duuużo Runowa i Małego. Zakończenie też dobre hahaha. Weselna zawsze spoko.
Wakacje pomijając ZG i Wenecję kiepskie. Zdecydowanie nie najlepszy czas.
Rok szkolny o dziwo zaczął się dobrze. Przyćmił kiepskie wakacje. Dużo nowych, pozytywnych ludzi.
Październik chyba pominę... Za dużo się wydarzyło w ciągu jednego dnia. O tym na negatywnym już zapomniałam, z dalszej części nadal mam ubaw. Koniec października Hubertus + nowy koń ;)
Listopad bez więszego szału.
No i grudzień święta, trochę więcej koni niż w listopadzie.
I tak mniej więcej wyglądał mój rok. :)
Jutro Sylwester. Mam nadzieję że udany na 101%. W końcu trzeba dobrze zacząć rok :D
Rano zakupy. Do na domówkę ok 19.
No cóż życzę Wam wszystkim i sobie aby ten 2013 był o wiele lepszy niż 2012.
Zabawy, odpowiedniego doboru przyjaciół (tego sobie przede wszystkim!), miłości i wszystkiego dobrego! :))
Trzymajcie się Kochani, i szampańskiej zabawy jutro!
Inni zdjęcia: Egipt zaprasza bluebird11Taka ja patkigd:) patkigdZielono że aż czerwono judgaf.. locomotivEgipt pełen polaków bluebird11... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24