photoblog.pl
Załóż konto

Do białości

 

 

Mroczny Mesjaszu, przypominam Ci

drogę powrotną

do czasu. 

Kojarzę się z melancholią,

zdobiącą twarz,

rozbierającą do białości.

 

Nie służę snom - przepadną,

zanim zginie we mnie

ostatnia modlitwa

wiary.

 

Wiesz, zakochałam się w krzyku,

rozdzierającym Twoje usta.

Zadurzyłam w uśmiechu,

rozjaśnionym

szkarłatnymi gwiazdami.

 

Mroczny Mesjaszu, zapewnij mi

przedwczorajszą pamięć;

przyznaj się do istnienia

wbrew poboczom, uciekającym

poza bezkres.

 

Zajaśniała czułość - będzie podobna

do nietutejszego nieba.

Ginę, choć cień trzyma mnie

przy życiu.

Dodane 27 LUTEGO 2025
2
Info

Użytkownik thevengefulone
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.