Widać i czuć już tą jesień, nosy już marzną, ręcę też, chociaż gdy trzymam go za rękę, mi jest dalej zimno. Niedługo, zanim sie obejrzymy spadnie śnieg, spędzimy święta z rodziną i będziemy marudzić na zimno, czyżbym miała racje ? Jutro piątek, napiszę kartę pracy z matematyki, poprawię geografię i tak jak by zaczynam niby wolne, ale tak naprawdę będę miała zapieprz z nauką, dobranoc. A i może nowe zdjęcia będą w sobotę.. lub poniedziałek :c / Lanowa <3