TAAAK!
Nie dość, że zdałam polski na 57%, to jeszcze ZAKWALIFIKOWAŁAM SIĘ do II etapu olimpiady geograficznej.
Jedyna ze szkoły, jedyna z miasta. 88 punktów na 100.
Jednak marzenia się spełniają :)) Kilka miesięcy nie poszło na marne.
I dziękuję paniom N. i B. za pomoc ;)
Trzeba to opić w weekend.
Wiem, że dawno mnie tu nie było, ale na serio nie mam czasu, zawsze znajdzie się coś innego do roboty. Dużo się działo (o 18tce już nie wspomnę ;D) i nie wszystko jestem w stanie teraz spamiętać.
Obiecuję poprawę, ale rozgrzeszenie mi nie jest potrzebne. ^^
II etap prawdopodobnie w ferie, 27-28 lutego w Łodzi.