Żegnaj przyjacielu! Mój psi przyjacielu! Byłeś ze mną w momencie moich największych wzlotów i upadków. Miałeś dobre życie. Wraz z Twoim odejściem w moim życiu też się coś kończy. Jakaś straszna ciemna noc nastała. Znalazłam Cię pod domem 6 lat temu w Wigilię, to był początek naszej wspólnej historii, wiem, że nie znalazłeś się tam przez przypadek, to Ty nas wybrałeś, przyniosłeś radość i dawałeś ją każdego dnia. Nigdy więcej już radośnie nie przywitasz mnie wracającej z pracy, nigdy więcej nie pójdziemy razem na spacer, już nigdy więcej żaden człowiek spotkany na ulicy nie spyta się jak się wabisz i nigdy nikt nie spyta co to za rasa, a przecież Ty byłeś tylko znajdkiem o ogromnym sercu. Bez Ciebie spacery to już nie to samo. Nigdy nie zwątpiłam w Twoją mądrość, a Ty zawsze wiernie ze mną krok w krok. Zrobiłeś w moim życiu dobra robotę chociaż nie wypowiedziałeś w nim ani słowa, dodawałeś otuchy po ciężkim dniu, wystarczyło tylko spojrzeć na Twoją mordkę. Bądź tam do góry tak samo szczęśliwym psem jak byłeś tutaj. Ten rok odebrał mi miłość i Ciebie. Czuję pustkę...nie chcę nic więcej tracić. Tęsknię. Miki! Byłeś wspaniałym psem. Nie zapomnę Cię nigdy. Do zobaczenia po lepszej stronie! Starry Night --> https://www.youtube.com/watch?v=xSXzw1XiDVw