Take ur time  

Wydarzenia z kilku ostatnich miesięcy, choć nigdy (na szczęście) nie dotknęły mnie ani moich bliskich osobiście, pokazały, że takie rzeczy jak śmierć, choroby, innego rodzaju nieszczęścia  i s t n i e j ą.

***

Kilka ostatnich miesięcy, pokazało mi, że w życiu na wszystko trzeba być przygotowanym, dosłownie i w przeności, na wspaniałe rzeczy, ale i te najgorsze, które przychodzą nieproszone, i podstawiają nam nogę.
Codziennie umierają ludzie, chorują, zostają sami... To wszystko jest tak straszne, że pewnie jeszcze przez kilka następnych miesięcy, będzie docierać do mojej głowy. 
Sęk w tym, że im jesteśmy starsi tym obracamy się w coraz to większym gronie, słyszymy nowe opowieści, oglądamy programy, czytamy, coraz to więcej osób znamy. Nasze życie zaczyna przypominać taki ogromny kocioł z informacjami, zarówno tymi dobrymi jak i złymi. Ja zrozumiałam dzisiaj jedno. Trzeba doceniać chwilę, nie marnować ani minuty naszego życia, bo niestety, idziemy już tylko w jednę stronę ;-)

Na niektóre rzeczy nie mamy wpływu, musimy być silni i dawać sobie radę.To jest życie.

Takie myśli jak do tej pory nie docierały aż w takim stopniu, ale dzisiejsza sytuacja zmieniła moje myślenie. Im jesteśmy starsi, tym coraz więcej rzeczy dostrzegamy, rozumiemy i uświadamiamy sobie.

***

Chcę coś zmienić, sama, wewnętrznie. 
Życie jest za krótkie żeby robić komuś (nieważne kto miałbytobyć!) przykrości, problemy, awantury... Życie jest za krótkie żeby przejmować się drobnostkami, mało ważnymi rzeczami, życie jest za krótkie na wymyślanie problemów, sprzeczki i złe zachowania!
W życiu jest tak wiele problemów, że po co mamy stwarzać je sobie sami? 
Nieważne czy chodzi o naszą rodzinę, przyjaciół czy obcych ludzi :) 
Nie róbmy nikomu problemów, nie bądźmy przesadnymi egoistami, ale pamiętajmy, że to n a s z e życie jest najważniejsze! Jeśli ktoś decyduje się z nami być, to nie po to, żeby dokładać mu problemów, tylko po to, żeby razem brać wszystko na klatę! Wspierać się nawzajem i przede wszystkim szanować!
Nie bądźmy negatywni dla innych! Każdy może mieć gorszy dzień, nigdy nie widzimy sytuacji od drugiej strony! Uśmiechajmy się, i zarażajmy pozytywną energią :)


***

Nie wspomnę już o tym, że nie mam pojęcia jak ten czas tak szybko leci! ;)
Odkąd założyłam bloga minęło  s i e d e m  lat! Nie wiem jak to możliwe...

***

Nie wspomnę już o dbaniu o siebie, dzisiaj dobitnie zrozumiałam, że nasze życie jest w naszych rękach!

Gosia, per sempre sarai la mia inspirazione. Myślę, że nieświadomie, byłaś pierwszą osobą, która zaraziła mnie swoją miłością do Włoch, a Alessandro, pierwszą osobą z którą kiedykolwiek rozmawiałam po Włosku. Wszyscy Cię uwielbiali, i mimo, że byłaś tak daleko stąd, nikt nigdy o Tobie nie zapomniał. Dziękuję za wszystko. [*]

music